Akcesoria i gadżety Boss Series są coraz bardziej popularne na rynku erotycznych rozwiązań. Przyciągają przede wszystkim ceną i bezpiecznymi dla ciała materiałami. Wygląd i różnorodność również jest ogromna, więc nieuniknione było pojawianie się u mnie jednego gadżetu z ich asortymentu. Nie będzie też to ostatni gadżet z tej firmy, który przetestuje, bo rozbudzili mój apetyt na więcej.
Jestem kobietą i uwielbiam świecidełka. Wiele mojego asortymentu do łóżka czy imprezowego ma przyciągać wzrok. Kusić elegancją, smakiem i błyszczeć. Wiele z moich gadżetów czy dodatków jest kusząca już przez sam wygląd.
Ostatnio sporo czasu poświeciłam na rozwój miłości analnej w swoim wykonaniu. Bardzo chętnie testowałam gadżety, które właśnie służyły w tej dziedzinie. Wiele korków, dild, lubrykantów wpadło w moje ręce i zostało mocno eksploatowanych przez moją osobę. Jednak patrząc na swoje zabawki, brakowało mi już czegoś większego i eleganckiego. Czegoś, co będzie pasować do rozbudzającego zmysły stroju, uwieńczy całości, będzie zachęcało partnera do łóżkowych eksperymentów.
Nasz korek śmiało mogę określić „Analną biżuterią”. Lśni, podkreśla atuty właścicielki i wzbudza zainteresowanie jak piękna kolia na szyi wśród satynowej pościeli. Pobudza już samym wyglądem do szatańskich zabaw.
Rozkosznie, nie z tej ziemi, zachwycający orgazm, niesamowite doznania.
Każdym z powyższych określeń mogłabym nakreślić korek od Boss Series. Nasz plug zamknięty w eleganckim woreczku daje niesamowite doznania podczas stosunku, samomiłości czy podczas sztuki kuszenie. No właśnie doceniam załączenie woreczka do zestawu, bo uwierzcie, że na pewnym etapie już zawijałam w satynowe poszewki, koszulki czy ręczniki.
Trochę się obawiałam, patrząc na ceny gadżetów z tej firmy czy faktycznie będzie wyglądał tak jak na zdjęciach poglądowych. Jednak jest niesamowity! Błyszczy się, daje rozkosz.
Dobór kształtu dla mnie niesamowity. Wcześniej używałam kształtów, które były bardziej, standardowe. Moja nowa zabawka dała powiew świeżości i zachęciła do dalszych eksperymentów, które i tak uwielbiam.
Jestem niesamowicie zaskoczona i nie mogę się doczekać kolejnej erotycznej randki, na której będę mogła wykorzystać swoją biżuterię.
Jednak trzeba pamiętać, by przy przyjemnościach analnych być rozluźnionym. Używać lubrykantów, a nie innych dziwnych rzeczy, a uwierzcie, że słyszała takie, na które bym sama nie wpadła. Wasze bezpieczeństwo jest najważniejsze, a gdy już o nie zadbacie, ten piękny koreczek da wam dużo przyjemnych chwil!
Korek znajdziecie na Sensu.pl dzięki, którym miałam okazje się z nim zaprzyjaźnić!