Dawno nie było recenzji dildo, więc dziś chętnie wam przedstawię uroczego malucha.
Dildo blush Luxe Mio może nie jest z kategorii tych najdłuższych, ale ma inną zaletę dla mnie najważniejszą.
Jednak zacznę od tego, że gadżety od Blush Novelties słynną ze swojej jakości i kształtów bardzo wygodnych, praktycznych dla użytkowników. Chociaż firma posiada nie tylko dilda to uważam, że to ich największy filar na polskim rynku.
Mocna przyssawka i wysokiej jakości materiał. Bardzo przyjemny dla skóry już działają na korzyść. Piękne wzory i kolory. Opływowe kształty i wiele opcji tych mało realistycznych.
Fakt miałam problem z wyborem, bo wszystkie były naprawdę piękne i godne uwagi.
Wybór Luxe Mio jednak został dokonany pod kątem moich potrzeb. Ja niekoniecznie lubię długie dilda, bardziej interesuje mnie objętość.
Maluszek długości ma niewiele, bo 13 cm jednak, jeśli chodzi o szerokość to jest 5,5 cm!
Kupując je trochę trudno mi było wyobrazić sobie je z tą średnica. Jednak, gdy już do mnie przyszło okazało się idealne! Kształt przyjemny w aplikacji i cudny fioletowy kolor.
Na sza pochwa jest mięśniem i przy dobrym podejściu grubsze zabawki dostarczają o wiele więcej przyjemności niż te bardzo długie, więc warto zagłębić się w temat i otworzyć się na nowe doznania.
Będzie fajne również, gdy tli się w nas myśl o fistingu, ale chcieli byśmy zacząć od czegoś po między i nabrać trochę pewności siebie, rozluźnić się przed takimi praktykami.
Jeśli chodzi o przygotowanie i to są dwie opcje. 
Albo bardzo długie pieszczoty byśmy sobie krzywdy nie zrobili, albo lubrykant na bazie wody może być taki standardowy na przykład od Yes, ale również może to być specjalny na bazie wody do fistingu, który mniej się wchłania i da nawilżenie na dłużej
Jestem bardzo zadowolona z zakupu szczególnie, że był on spontaniczny podczas zakupu Lusha.
Luxe Mio spełnia swoje zadanie i jest naprawdę super! Za tą cenę warto szczególnie, że będzie inwestycja na długo.
Dildo znajdziecie na Lukapink.pl w dwóch odsłonach różniące się szerokością.
Zapraszam na mój Instagram @incorrect_women2.0
