Ostatnio opowiadałam o moim cudownym odkryciu, czyli o Curvy 2+. Złapałam taką zajawkę na bezdotykowe stymulatory, że postanowiłam spróbować innej technologii z tej kategorii gadżetów erotycznych.
Tak po przeczytaniu kilkunastu obszernych artykułów i kilkudziesięciu ofert producentów zdecydowałam się na zakup Sony Criuse od firmy Lelo.
Firma Lelo specjalizuje się w luksusowych gadżetach erotycznych w których wykorzystuje najlepsze technologie. Cechuje ją wysoka jakość nie tylko gadżetów, ale i obsługi klienta. Mówię to jako osoba, która zdążyła zapoznać się z działem gwarancji, bo dostałam wadliwy egzemplarz i chciałam oddać do ich serwisu.
Dlaczego wybrałam Sonę w wersji Criuse, a nie zwykłą?
To proste, wersja Criuse oferuje ważną dla mnie funkcje przy dociśnięciu zabawki nie wytraca mocy, a wręcz przeciwnie jej moc rośnie o 20%. Mam w zwyczaju takie praktyki, więc była to wersja dla mnie.
Czym różni się Sona od innych stymulatorów.
Nawet sama nazwa wskazuje, że chodzi o technologię, czyli zamiast fal powietrza mamy zastosowane wibracje soniczne. Taki rodzaj wibracji rozchodzi się głębiej stymulując całą łechtaczkę. Również te jej fragmenty, które nie są na zewnątrz.
Wygląd Sony, czyli coś dla oka.
Nasz stymulator od firmy Lelo odznacza się niezwykłym wyglądem. Elegancko zapakowany, przechowywany w czarnym satynowym woreczku. Tylna część w kolorze słota i najwyższej jakości sylikon daje na wrażenie luksusu. Chociaż dla mnie w przypadku stymulatora najważniejsze było skupić się na doznaniach, które może nam zaoferować.
Jak technologia soniczna sprawdza się w praktyce.
Gdy tylko odebrałam swoje maleństwo zostało przygotowane do użycia, naładowane. Nie mogłam się doczekać wypróbowania tego cuda.
Pierwsze doznania. Bardzo cicha w porównaniu do innych gadżetów erotycznych. Duża moc. Wystarczy mi połowa jej mocy bym była zadowolona.
Jednak w porównaniu do Curvy to mamy zupełnie inne doznania. Orgazmy z Soną, są głębsze i rozlewają się falami. Czuć, jak uczucie rośnie stopniowo, aż do szczytu. Z Curvy orgazmy są bardziej gwałtowne, krótsze, ale częstsze. Jednak Curvy łapie plus szerszą końcówką, co dla osób, które dopiero poznają swoje ciało daje większe szanse na szybkie odnalezienie miejsca rozkoszy ?
Mimo wszystko Sona jest niesamowita i warta kupna. Dzięki obsłudze i gwarancji będzie to gadżet na lata, a doznania, które oferuje sprawia, że będzie najlepszym kochankiem, który zawsze będzie na gotowy by dawać przyjemność.
Jest to gadżet, który razem z Satisfyer Curvy 2+ używam najczęściej z mojej kolekcji i nie wyobrażam sobie zrezygnować z tego co oferują.
Ocena 10 na 10, bo za takie doznania należy się jej! Z całego serca polecam, każdej osobie z łechtaczką.